Ubisoft ze względu na swoje wewnętrzne problemy kadrowe traci coraz to ważniejsze osobistości. Niedawno od firmy odszedł niejaki Dan Hay – producent serii Far Cry, który swoją przygodę zaczął od trzeciej części, która to wprowadziła formułę znaną do dziś.
Jeff Grubb przekazał na swoim Twitterze plotkę jakoby kolejna, a więc siódma już odsłona cyklu miała nie być klasyczną przygodą na egzotycznej wyspie, gdzie prowadząc ruch oporu musimy stawić czoła specyficznemu tyranowi, lecz „grą usługą” na wzór Assassin’s Creed Infinity, a więc usługą oferującą rozbudowaną platformę, w ramach której deweloper może wydawać kolejne mniejsze przygody i dodatki związane z cyklem. Według niego, odchodzący z firmy Dan Hay miał nadzorować prace nad nowym podejściem do serii.